«--

Stefano Salvatore · 2010-05-20 11:28:22

*Zapukał do drzwi*
*Lekko je uchylił nie wchodząc*
Mogę?
*Zapytał*

Elena Gilbert · 2010-05-20 11:29:51

*Odwróciła się w jego stronę*
*Pokiwała głową*
Jassne, chodź.
*Zaśmiała się*
Przepraszam, Caroline tak mnie wymęczyła...
*Uśmiechnęła się*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 11:31:55

Nie no ,okey
*Spojrzał na nią i wszedł do pokoju*

Ostatnio edytowany przez Stefano Salvatore (2010-05-20 11:35:29)

Elena Gilbert · 2010-05-20 11:40:49

Więc...co u Ciebie?
*Spytała uśmiechnięta*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 11:47:56

Od ostatniego naszego spotkania nic się nie wydarzyło... Wygrałem z Damonem w bilard... I to chyba tyle
*Powiedział obojętnie*

Elena Gilbert · 2010-05-20 11:57:38

Coś się stało?
*Spytała lekko zdenerwowana*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 11:58:28

Nie... a czemu pytasz?
*Spytał zdziwiony*

Elena Gilbert · 2010-05-20 12:07:44

Jesteś taki...obojętny.
*Uśmeichnęła się*
Ale to pewnie tylko moje takie złudzenia...
*Zaśmiała się*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 12:10:56

Tak... To tylko złudzenie
*Uśmiechnął się*

Elena Gilbert · 2010-05-20 12:52:26

Wiem..
*Uśmiechnęła się*
A gdzie Damon?
*Spytała*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 13:01:53

Nie wiem, jak skończyliśmy grać to gdzieś wyszedł
*Próbował sobie przypomnieć gdzie*
Ale chyba nie mówił gdzie

Elena Gilbert · 2010-05-20 21:17:15

Jak znów coś zrobi Caroline....to nie ręczę za siebie...
*Powiedziała lekko zirytowana zachowaniem Damona*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 21:51:40

Damon już tak ma... To trzeba się po prostu przyzwyczaić
*Spojrzał na dziewczynę*

Elena Gilbert · 2010-05-20 21:53:41

Tak...do Damona...
*Zaśmiała się*

Stefano Salvatore · 2010-05-20 22:01:18

Chociaż ja chyba nie chcę, żebyś się do niego przyzwyczajała
*Powiedział ozięble, ale z troską w głosie*
*Objął ją*

#16 2010-05-20 11:28:22