- The Vampire Diaries http://www.pamietnikiwampirow.pun.pl/index.php - Dom Gilbertów http://www.pamietnikiwampirow.pun.pl/viewforum.php?id=6 - Pokój Eleny http://www.pamietnikiwampirow.pun.pl/viewtopic.php?id=2 |
Elena Gilbert - 2010-05-16 13:07:30 |
xD |
Elena Gilbert - 2010-05-16 15:54:00 |
*Weszła wolnym krokiem do pokoju* |
Damon Salvatore - 2010-05-16 16:15:13 |
<wskoczył do jej pokoju przez otwarte okno. Oparł się o komodę> |
Elena Gilbert - 2010-05-16 16:18:11 |
Nie, nie bardzo...trudniej się opłakuje psychopatę... |
Damon Salvatore - 2010-05-16 16:22:24 |
Przyszedłem do ciebie, porozmawiać o monotonnym życiu Stefana. |
Elena Gilbert - 2010-05-16 16:25:57 |
Tak, to będzie na pewno ciekawe... |
Damon Salvatore - 2010-05-16 16:27:02 |
Eleno, zabawy trochę! |
Elena Gilbert - 2010-05-16 16:29:48 |
*Wstała szybko i podeszła do okna* |
Damon Salvatore - 2010-05-16 17:10:54 |
Oj, Eleno...! Nie zapominaj, że jestem bratem Stefana! Musisz mnieć dla mnie szacunek! |
Damon Salvatore - 2010-05-16 17:44:13 |
Sory... Spadam. |
Elena Gilbert - 2010-05-16 18:02:33 |
Co za wredna świnia... |
Elena Gilbert - 2010-05-16 18:10:04 |
*Postanowiła się przejść do baru* |
Elena Gilbert - 2010-05-16 19:01:42 |
*Weszła do pokoju i usiadła na łóżku* |
Elena Gilbert - 2010-05-17 19:05:17 |
*Usłyszała, że puka* |
Elena Gilbert - 2010-05-20 09:25:42 |
*Wdrapała się po schodach na górę do swojego pokoju* |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 09:28:22 |
*Zapukał do drzwi* |
Elena Gilbert - 2010-05-20 09:29:51 |
*Odwróciła się w jego stronę* |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 09:31:55 |
Nie no ,okey |
Elena Gilbert - 2010-05-20 09:40:49 |
Więc...co u Ciebie? |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 09:47:56 |
Od ostatniego naszego spotkania nic się nie wydarzyło... Wygrałem z Damonem w bilard... I to chyba tyle |
Elena Gilbert - 2010-05-20 09:57:38 |
Coś się stało? |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 09:58:28 |
Nie... a czemu pytasz? |
Elena Gilbert - 2010-05-20 10:07:44 |
Jesteś taki...obojętny. |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 10:10:56 |
Tak... To tylko złudzenie |
Elena Gilbert - 2010-05-20 10:52:26 |
Wiem.. |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 11:01:53 |
Nie wiem, jak skończyliśmy grać to gdzieś wyszedł |
Elena Gilbert - 2010-05-20 19:17:15 |
Jak znów coś zrobi Caroline....to nie ręczę za siebie... |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 19:51:40 |
Damon już tak ma... To trzeba się po prostu przyzwyczaić |
Elena Gilbert - 2010-05-20 19:53:41 |
Tak...do Damona... |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 20:01:18 |
Chociaż ja chyba nie chcę, żebyś się do niego przyzwyczajała |
Elena Gilbert - 2010-05-20 20:03:29 |
*Przytuliła się do niego* |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 20:04:47 |
Wiem... Ja Ciebie też |
Elena Gilbert - 2010-05-20 20:15:19 |
*Odwzajemniła pocałunek* |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 20:17:13 |
Co się stało? |
Elena Gilbert - 2010-05-20 20:25:17 |
Nie..nic. |
Stefano Salvatore - 2010-05-20 20:26:34 |
No i to by wszystko wyjaśniało |
Elena Gilbert - 2010-05-20 20:29:06 |
Nie mam pojęcia... |
Stefano Salvatore - 2010-05-21 16:19:37 |
(nie oglądałem :P) |
Elena Gilbert - 2010-05-21 20:21:47 |
*Milczeli tak przez chwilę* |
Stefano Salvatore - 2010-05-25 13:22:50 |
Czemu nic nie mówisz? |
Elena Gilbert - 2010-05-25 14:13:02 |
Nie wiem co... |
Stefano Salvatore - 2010-05-25 19:24:39 |
Jakoś nie klei Nam się ta rozmowa... |
Elena Gilbert - 2010-05-25 19:28:42 |
Tak...przepraszam, moja wina, nie jestem w humorze... |
Stefano Salvatore - 2010-05-27 18:42:44 |
Mhmm... A to czemu? |
Elena Gilbert - 2010-05-28 11:57:15 |
Po...po prostu... |
Elena Gilbert - 2010-05-28 12:09:05 |
*Gadali, gadali i postanowili wyjść* |
Elena Gilbert - 2010-06-01 13:58:23 |
*Weszła do sypialni i czekała na Stefana* |
Katherine Priece - 2010-06-01 14:00:37 |
Weszła do jej pokoju, gdyż wpuściła ją Jenna, która myślała, że to Elena. Podeszła do Eleny i chwyciła ją za szyję. |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:02:27 |
*Wleciał do pokoju* |
Katherine Priece - 2010-06-01 14:03:16 |
Oderwała się od dziewczyny. |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:04:02 |
*Cicho jęknęła* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:08:45 |
Katherine... Chyba już się najadłaś... Zostaw ją już |
Katherine Priece - 2010-06-01 14:11:59 |
Dopiero po chwili się od niej oderwała i zakrwawioną rzuciła ją na łóżku. Na opuszkach palców miała jej krew. Dłonią przejechała Stefanowi po policzku, zostawiając na nim krew Eleny. |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:14:25 |
Ładnie |
Katherine Priece - 2010-06-01 14:15:29 |
-Jeszcze raz wejdziesz mi w drogę, zabiję ją. - powiedziała i wyszła z domu. |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:18:42 |
*Odprowadził Katherine wzrokiem. Następnie podbiegł do Eleny. Wziął jakąś szmatkę i otarł jej ranę z szyi* |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:20:28 |
*Po pewnym czasie zaczęła się przebudzać, ale wszystko ją bolało* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:21:45 |
Katherine... Ugryzła Cię... |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:23:32 |
*Przypomniała sobie urywek* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:25:24 |
No właśnie... A niedługo może tu wparować Caroline z pretensjami do Ciebie, że przez Ciebie Matt z nią zerwał.... |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:27:01 |
Nie...*Jęknęła* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:27:59 |
Taka jest Katherine... Jeżeli czegoś nie dostanie to mści się na wszystkich innych |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:29:30 |
Ugh...! Nawet jej tego nie wytłumaczę.... |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:31:17 |
Jeżeli tu zaraz wpadnie to Ci pomogę |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:32:07 |
*Delikatnie się uśmiechnęła* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 14:33:17 |
Kocham Cię |
Elena Gilbert - 2010-06-01 14:34:52 |
Nie no...to nie wampir... |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 18:57:21 |
*Zaśmiał się razem z nią* |
Elena Gilbert - 2010-06-01 18:57:59 |
Nie...myślę że nie. |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 18:59:23 |
Aha |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:01:04 |
Wbiła się do pokoju, otwierając drziw przy tym tak gwałtownie, że prawie wypadły z zawiasów. Stanęła na środku pokoju, przeszywając Elenę wzrokiem. |
Elena Gilbert - 2010-06-01 19:02:17 |
*Spojrzała na Stefano* |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 19:04:13 |
*Spojrzał na Caroline* |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:07:26 |
-Ja się mylę? Nie sądzę. - mruknęła z frustracją i przeniosła wzrok na stefana. |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:08:56 |
<wskoczył przez okno i spojrzał na zgormadzonych> |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 19:09:07 |
To, że Matt nie całował się z Eleną... |
Elena Gilbert - 2010-06-01 19:09:47 |
O matko... |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:09:55 |
Pięknie, jeszcze się całowali pod moją nieobecność |
Elena Gilbert - 2010-06-01 19:11:20 |
Ja nie wiem co oni tu robią... |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:12:09 |
-No pewnie, uciekaj. - rzuciłą za nią i prychnęła. |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:12:28 |
Och, ona jak zawsze rani moje serce! |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 19:14:51 |
Caroline chodzi o to, że to nie była Elena... To Katherine... Wiem głupi to brzmi, ale taka jest prawda... Elena nie ma z tym nic wspólnego |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:16:13 |
No tak, tak... barcie! Nie okłąmuj Caroline! Wszyscy wiemy, że jest tylko jedna Elena i niemożliwe jest, by był ktoś identyczny jak ona! |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:16:17 |
-To nie była żadna Katherine! To była Elena, przecież wiem z kim mnie zdradzono! A ty ją bronisz, bo to twoja dziewczyna! Damon, chociaż go nie cierpie, ma rację! To była Elena, nie wmówisz mi! - krzyczała na Stefana, wkurzona tym, że bronił Elenę. |
Stefano Salvatore - 2010-06-01 19:17:12 |
Damon! |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:18:48 |
Nie... Stefanie! czemuż ty tak ranisz Caroline i plamisz honor rodziny?! któż cię nauczył tak kłamać?! tożto niedorzeczne! |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:18:55 |
-Nie, wcale. Już sobie wszystko zdążyłam poukłądać, nie wkręcisz mi w to jakiejś innej laski! Gdzie poszła Elena? Nie ujdzie jej to na sucho, już ja to dopilnuje! - tupnęła nogą, zaciskając dłonie w pięści. |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:21:58 |
Spokojnie, skarbie. Wszystko będzie dobrze. |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:22:53 |
-Dostanie, jak tylko ją spotkam! Mattowi to też na dobre nie wyszło. |
Damon Salvatore - 2010-06-01 19:25:29 |
Ty się zajij Mattem, a ja Elenką i jej kaczymi nóżkami i dziobem. |
Caroline Forbes - 2010-06-01 19:27:22 |
-Nie, sama załatwię swoje sprawy. Nie mieszaj się w to. - zagroziła Damonowi palcem i wyszła z pokoju, trzaszkając drzwiami. |
Stefano Salvatore - 2010-08-02 14:38:31 |
*Wywrócił oczami i poszedł do Eleny* |